wtorek, 23 kwietnia 2013

w skrócie

Długo mnie nie było...
Pogoda lepsza więc więcej siedzimy na dworze.
W miniony weekend organizowaliśmy roczek Natalki.
Waga się waha. Bardzo mi z tym źle. Czas zacisnąć pasa.
Jutro 2 rocznica Adasia...nie będzie tortu...będą kwiatki i znicze zamiast świeczek.
A ja jestem kompletnie rozbita :(
Ale to minie, jak wszystko.

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Post świąteczny

Pierwszy raz udaje mi się utrzymać dietę w święta. Chyba na dobre poprzestawiałam sobie w głowie. Wiem jak trudno mi było po każdej wpadce wyjść na prostą. Nie warto robić niekontrolowanych, impulsywnych rzeczy, każdy kęs czegokolwiek muszę przemyśleć.
Niby jestem ze swojej postawy zadowolona ale jednocześnie trochę się boję, że zbyt dużą uwagę poświęcę na jedzenie a właściwie niejedzenie.
Waga pokazuje 12kg mniej a ja po sobie tego nie widzę. Niby ciuchy są luźniejsze, lżej mi się poruszać ale patrząc w lustro ciągle widzę jedną wielką niedoskonałość.
Może za kolejne kilogramy zauważę zmianę?
Boję się...